niedziela, 1 listopada 2015

Last week!

Dosyć dawno był ostatni post, wiemy,  postaramy się wszystko nadrobić!Może być jedynie mały problem z regularnymi postami, za oknem szybko robi się ciemno, a po mojej pracy jest już całkowicie ciemno. Ten tydzień na dodatek był w ciągłym biegu, miałam kolejną rozmowę o pracę, która zakończyła się pozytywnie. W środę czekało mnie szkolenie w Warszawie, a teraz już praca na co dzień z marką Benefit i jestem baardzo pozytywnie nastawiona, chociaż przyznaję się, że codziennie mam lekkiego stresa, co przyniesie kolejny dzień pracy. Ale zdałam sobie sprawę, że w życiu trzeba próbować wszystkiego i nie załamywać się. Wszystkiego w końcu można się nauczyć! Właśnie tak staram się myśleć i korzystać z szansy, którą dostałam. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła powiedzieć, że wykorzystałam ją w stu procentach!
Dziś niestety nie mamy dla Was zdjęć naszych stylizacji, zostawiamy Wam zdjęcia, które w pewnym stopniu przedstawiają nasz poprzedni tydzień. 
Jako pierwsze zdjęcia z Restaurant Week, świetna okazja, żeby poznać nowe rastauracje, my wybrałyśmy  Dąbrowskiego 42. Byłyśmy zauroczone miłą atmosferą, która panowała w środku. Baardzo przytulne miejsce. Cenimy sobie restauracje, w których czujemy się jak w domu i z których nie chce się nawet wychodzić. Ja wybrałam krem z pieczonego czosnku, burgera z wołowiną i sernik z bezą i malinami. Magda dla siebie zamówiła krem pomidorowy z truflami, sole w sosie miętowo-cytrynowymserwowaną z kaszą pęczak i szparagami, a na deser tartę z musem z białej czekolady i truskawkami. Wszystko wyglądało przepysznie, a porcje tak duże, że ledwo dałyśmy radę spróbować deseru, który był najlepszy jaki dotąd jadłam! Na pewno co roku będziemy uczestniczyć w czymś takim, naprawdę warto!